jak zachęcić dziecko do jedzenia

Jak zachęcić dziecko do jedzenia?

Według badań 85% rodziców stosuje różne strategie, aby zachęcić dzieci do jedzenia. Jedne jedzą za mało, drugie za dużo, a jeszcze inne jedzą mało rzeczy, na których nam zależy, a za dużo nieodpowiednich. Niezależnie czy chodzi o ilość, czy jakość, próbujemy kształtować preferencje żywieniowe swoich dzieci. Tylko jak to robić z głową? Naukowcy ostrzegają: kontrola to najgorsze co możemy im zafundować!

Nagrody i kary nie działają

Rodzice oddziałują na żywienie dziecka poprzez kombinację 2 metod:

– ograniczają dostęp do niezdrowej żywności i/lub ograniczają całkowitą ilość żywności
– naciskają, aby dzieci jadły zdrową żywność i/lub aby jadły więcej w ogóle.

Stosują przy tym często różnego typu nagrody np. słodycz za zjedzenie obiadu lub kary np. zakaz ulubionej rozrywki. Badania udowodniły (Jansen E., Mulkens S., Emond Y., Jansen A., 2008), że taka taktyka przynosi odwrotny skutek: dziecko zjada nieco więcej posiłku, na którym nam zależało w krótkim okresie czasu, ale patrząc na miesięczne spożycie pożądanych posiłków ich ilość spada. Dlaczego? Przeprowadzono eksperyment, w ramach którego podzielono dzieci na dwie grupy. Pierwszej mówiono, że otrzymają ulubiony owoc za zjedzony obiad, druga grupa nie otrzymywała żadnych obietnic. Dzieci, które otrzymywały nagrodę, uważały posiłek za mniej smaczny i zjadały go mniej, niż dzieci, które nie miały nagrody. Co więcej, wraz z biegiem czasu, dzieci oceniały nagrodę jako mniej atrakcyjną.

Zakazany owoc smakuje najlepiej

W innych badaniach udowodniono (Fisher JO, Birch LL., 1999), iż wyższe poziomy ograniczenia przewidywały wyższy poziom spożycia przekąsek, tj. im bardziej będziemy zakazywać spożywania określonych produktów, tym większą ochotę na nie będą odczuwać dzieci.

Zaburzenie ośrodka głodu/sytości

Badania dowiodły, iż matki, które bardziej kontrolowały przyjmowanie pokarmu przez swoje dzieci, miały pociechy, które wykazywały mniejszą zdolność do samoregulacji spożycia energii (Johnson SL, Birch LL., 1994). Innymi słowy- nasze zakazy i nakazy żywieniowe powodują zaburzenia odczucia głodu i sytości u dziecka- dziecko uczy się jeść, nawet kiedy nie odczuwa głodu, lub je nawet kiedy czuje, że jego brzuch jest już pełny.

Większa kontrola= zagrożenie otyłością

Badania (Faith MS, Scanlon KS, Birch LL, Francis LA, Sherry B., 2004) dowiodły także, że ograniczenia stawiane przez rodziców co do spożywania konkretnych produktów przez dzieci wiązały się ze zwiększeniem ilości jedzenia i wagi dziecka. Zaskakująco, ten wniosek potwierdzono w innych badaniach (Cachelin FM, Thompson D., 2013) ale tylko dla ludzi rasy białej. Odkryto, iż w przypadku Latynosów matczyna kontrola nad jedzeniem dziecka nie przekłada się na jego otyłość.

Badacze z Queensland University of Technology (Byrne R., Jansen E., Daniels L.) potwierdzają, że zmuszanie dziecka do jedzenia (określane przez naukowców jako niereagujące praktyki żywieniowe rodziców- dziecko płacze, a my swoje) może zwiększać ryzyko otyłości. Odmowa jedzenia przez dziecko jest zwykle objawem samoregulacji przyjmowanej energii i neofobii (lęku przed nowymi rzeczami- jak ten lęk przełamywać w przypadku konsumpcji warzyw przez dzieci pisałam tutaj).

Złotą zasadą co do żywienia wydaje mi się stwierdzenie, że rodzic powinien decydować o tym, co dziecko zje, a dziecko – ile (i czy w ogóle) zje. A Wy co o tym sądzicie?



Jedna myśl na temat “Jak zachęcić dziecko do jedzenia?

  1. My stosujemy BLW, więc u nas córka od początku sama decyduje czy i ile zje. Ja tylko jej proponuję, a ona zjada to co ma ochotę i w takiej ilości jak ma ochotę. Jedynie zapewniam jej zdrowa i urozmaicona żywność i do niczego nie zmuszam. I jest super. Córka je większość żeby a duży apetyt i Chetnie próbuje nowości.
    Jestem przeciwna zmuszania do jedzenia

Dodaj komentarz