Zapraszam do mojej głowy!

Cześć!

Jestem mamą socjolog, czasem bywającą na skraju szaleństwa wertując najnowsze wyniki badań nad rozwojem dzieci i będąc bezgranicznie zakochana w swojej macierzyńskiej przygodzie. Skończyłam studia socjologiczne na University College Dublin. Będąc w drugiej ciąży rozpoczęłam studia doktoranckie na Uniwersytecie Jagiellońskim, jednak musiałam je porzucić po czwartym (!!) roku, aby móc zająć się drugim synkiem i firmą. Na co dzień jestem wykładowcą, trenerem i konsultantem. Uczę innych i doradzam firmom jak tworzyć wyjątkowe marki. Blog jest wynikiem oswajania przeze mnie macierzyństwa. Książka jest niezbędnikiem, którego nie miałam szansy dostać, kiedy stałam się mamą, ale chcę podzielić się zdobytą wiedzą z innymi kobietami, które są na początku swojej drogi.

Jak powstała Socjomatka?

Moja postać jest wynikiem inspiracji czterema mężczyznami. 

Pierwszy to Stig. Kierowca wyścigowy występujący zawsze w zamaskowaniu w brytyjskim programie motoryzacyjnym Top Gear. Zafascynował mnie fenomen tego mężczyzny- wykręcał świetne wyniki, a jego tożsamość była nieznana. Spodobał mi się ten koncept w blogosferze, zwłaszcza parentingowej, przesyconej prywatnymi wizerunkami kobiet, rodzin, dzieci i ich życia osobistego. Nigdy nie byłam fanką „Życia na gorąco” i tym podobnej literatury. Chciałam przede wszystkim być niezależnym głosem, nie- twarzą. Na przekór standardom w tej branży, doszłam do wniosku, że jeśli ktoś miałby obserwować i czytać, tylko, po to żeby zaspokoić próżną ciekawość jakie meble mam w kuchni albo w jakie marki ubieram swoje dzieci to nie warto pisać w ogóle. Stąd, Socjomatka to postać enigmatyczna w zakresie wizerunku prywatnego i tak na razie chciałabym żeby pozostało.

Drugi mężczyzna, który był inspiracją tworzenia Socjomatki to Radek Kotarski. Polski dziennikarz, właściciel wydawnictwa Altenberg, autor książek. Dla mnie: popularyzator wiedzy z ikrą, erudycją i misją, która imponuje.  Łączy nas to, że podobnie jak on, uważam, że wiedza naukowa jest po to, aby z niej korzystać. I tak jak on, chciałabym tą wiedzę szerzyć i pokazywać, że może mieć ona realny wpływ na nasze życie. Jego książka „Włam się do mózgu” jest na honorowym miejscu w mojej biblioteczce a podcast Polimaty 2 jest jednym z tych, z którymi zawsze jestem na bieżąco.

I pan trzeci i czwarty to syn 1 i syn 2. Gdyby nie oni, w naturalny sposób Socjomatka by nie powstała. To oni byli kanwą, na której tworzyłam wszystkie artykuły, nieustannie inspirowali do tworzenia kolejnych. Macierzyństwo było i nadal jest dla mnie jednym z najbardziej transformujących życiowych doświadczeń. Ze względu na fakt, że pisanie od zawsze miało na mnie terapeutyczny wpływ, blog stał się dla mnie sposobem na oswajanie nowej rzeczywistości i nowej roli- bycia mamą. Jako socjolog z wykształcenia mam silną potrzebę naukowego podejścia do otaczających mnie zjawisk. Lubię nie tylko wiedzieć, ale rozumieć dlaczego jest tak jak jest.

Masz do mnie pytanie lub chcesz po prostu powiedzieć cześć?

Znajdziesz mnie: